Potrzebuję większego stężenia tlenu niż ty, żeby nie zemdleć.
W szatni są włączone światła awaryjne. Zamierzam włożyć Sama z powrotem do jego kombinezonu.
Widzisz to? Wszystko jest dla mnie nadal ciemne.
Niewiele widzę. Tylko kontury. Żadnych szczegółów.
Tak jest najlepiej. Kiedyś myślałem, że eldritchowe horrory są straszniejsze w ciemności. Teraz wiem, że najstraszniejsze są wtedy, gdy widać je wyraźnie.
Jeśli masz
na myśli przerażająco przystojnego i mackowatego, to przyjmuję komplement.
Ta strona używa plików cookie. Będąc tutaj, zgadzasz się na ich przechowywanie na swoim komputerze. Użytkownik potwierdza również, że przeczytał i zrozumiał naszą Politykę prywatności. Jeśli się nie zgadzasz - opuść stronę.Więcej informacji na temat plików cookie