Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-03-20

Nie możesz się spieszyć na stację. Rover17 i ja musimy wynegocjować, jak będziecie tu pracować.

Dlaczego nie ustalono tego wcześniej?

Dobre pytanie. Dlaczego nie ustaliliście tego wcześniej?

Wystąpił nagły wypadek.
W normalnych warunkach kontynuowalibyśmy pracę
w zakładzie wytwarzającym impulsy jądrowe. Nie przewidzieliśmy tej sytuacji.

Odpowiedziałem na własne pytanie.

I to jest pozytywny przykład logiki kołowej.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-03-22

Musimy też znaleźć miejsce, gdzie ci faceci będą mogli się zatrzymać i ustawić swoje wymarzone maszyny i stacje ładowania.

Pomyślałem o tym. Przyniosłem plany naszego reaktora do produkcji trytu i procesu oczyszczania.

Po co?

Żeby umieścić je na ścianach. Coś, co przypomni nam o domu i uczyni to miejsce bardziej przytulnym.

Oh. Dobry pomysł.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-03-24

Zorganizuję spotkanie między związkiem a zarządem, żeby ci ludzie mogli pracować. Musisz dostać się do warsztatu i przyjąć tę pracę.

Powinniśmy zostawić ich bez nadzoru?

Ja tu dowodzę?

To będzie doświadczenie. Miejmy nadzieję, że będzie ograniczone tylko do tego statku.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-03-27

Przyszedłeś po pracę?

Sam przedstawił kilka dobrych uwag. Nie powinienem przepuścić takiej okazji.

Aha! Co robiłeś przed przyjściem tutaj?

Aha. Wziąłem prysznic
na statku. Pobiegnę do mieszkania i wezmę kolejny prysznic.

Nie ma czasu, zaraz zamykamy. Możemy to naprawić.

Usłyszenie „Możemy to naprawić” rzadko zmniejsza moją chęć do biegania.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-03-29

Wrzuć szmatę do plastikowej torby, uderz ją obfitą dawką odtłuszczacza i możesz iść.

Jest silniejszy od twojego zapachu i ko­jarzy się z warsztatem konserwatorskim.

Pani Ambrose. Zdecydowała się pani pracować z nami?

Dziękuję.

Jestem matką. To nie pierwszy raz, kiedy muszę szybko ukryć smród.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-03-31

Pełna szczerość. Mogę tu pracować tylko przez miesiąc. Wcześniejsze dostawy masowe reakcji stawiają twardy limit na to, kiedy muszę odejść.

Szczerość z mojej pozycji. Chociaż
potrzebuję techników, jesteś bardziej wartościowy jako pierwszy A.I., którego mogę zatrudnić i wprowadzić do związku. Twój kapitan ma ucho kierownika stacji, a ja wykorzystuję cię, by dostać się do drzwi.

Więc moja pozycja zawodowa to pionek?

Rycerz. Płaca jest lepsza i można się więcej poruszać.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-04-03

Teraz, kiedy obaj byliśmy szczerzy, czy chcesz z nami pracować?

Tak. Będę ciężko pracował
i myślę, że mogę się tu wiele nauczyć.

Jesteś inżynierem i myślisz,
że możesz się uczyć od konserwatorów?

[x0.74] Zatrudniony.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-04-05

Jutro rano załatwimy
ci szafkę i kombinezon.

Dziękuję.

To powinno się udać. Twoja obecność w sklepie pomoże innym chłopakom przyzwyczaić się do pracy z SI.

Czy inni chłopcy naprawdę szybko
się uczą?

Masz małe stopy, a mimo
to potrafisz sprawić, że martwię się, kiedy drugi
but zaraz spadnie.

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-04-07

Dobra, co
się dzieje?

Kiedy ta stacja straciła zasilanie, roboty w fabryce impulsów jądrowych przeszły w tryb bezpieczny dla człowieka.

A ty poszedłeś po nie,
żeby nie zrobiły sobie krzywdy, próbując się tu dostać. Ile ich jest?

[x0.9] Dwadzieścia cztery.

Dwadzieścia cztery. Może być gorzej.

Sam będzie za
nich negocjował.

Dlaczego tak się ustawiam?

Tymczasowy tytuł: Calmar w warsztacie konserwatorskim
[!0.987]2023-04-10

Sprowadzenie dwudziestu czterech robotów naraz nie jest dobrym rozwiązaniem.

To byłby totalny chaos.

Sam radzi sobie całkiem dobrze w tym środowisku.

Sam! To jego plan! On jest
jednym z sił inwazyjnych! Próbuje upodobnić nasze śro­dowisko do swojego, stosując społeczne terraformowanie!

Nie sądzę,
ale proszę, nie podsuwaj mu żadnych pomysłów.